Kalifornijska ustawa uprości system handlu emisjami do opłaty i dywidendy węglowej

W tym tygodniu senatorzy Kalifornii: Robert Wieckowski i Kevin De León postanowili zaktualizować pięcioletni system kontroli i handlu pozwoleniami na emisje gazów cieplarnianych, by był zbliżony do proponowanej przez CCL ustawy o opłacie i dywidendzie węglowej.

Odnawialne źródła energii
Z nowym ustawodawstwem odnawialne źródła energii staną się bardziej konkurencyjne. Zdjęcie: Alamy

Zaczynając od 2021 roku kalifornijska ustawa zamieniłaby obecny system na stabilnie rosnącą opłatę węglową, dywidendę wypłacaną obywatelom i wyrównania przygraniczne. To trzy kluczowe elementy ustawodawstwa popieranego przez Citizens Climate’ Lobby. Poza podobieństwami nowy system zawiera też kilka różnic.

Zamiast określić podatek lub opłatę, ustawa opisuje uproszczony system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla z ustalonym przedziałem cenowym. Przedsiębiorstwa zanieczyszczające powietrze nie mogłyby dalej uzyskiwać darmowych pozwoleń, przenosić zakumulowanych pozwoleń i wykorzystywać działań offsetowych. Brak alternatyw zakupu pozwoleń na emisje wymusiłby uwzględnienie kosztów emisji gazów cieplarnianych przez podmioty objęte tym systemem.

Stan Kalifornii ustanowiłby stabilnie malejące maksymalne emisje, tak by osiągnąć 40% do 2030 roku i 80% do 2050 roku, oba cele względem poziomu emisji z 1990 roku. Pozwolenia na emisje byłyby licytowane, zaczynając od minimalnej ceny, która w 2021 roku wynosiłaby 20 USD i co roku rosłaby o 5 USD plus inflację. Cena pozwoleń miałaby też ograniczenie maksymalnej wartości wynoszące 30 USD w 2021 roku, które rosłoby o 10 USD na rok.

Analitycy z Kalifornijskiej Rady Jakości Powietrza oczekują, że po roku 2020 cena pozwoleń na emisje dwutlenku węgla utrzymywałaby się na wartości maksymalnej. Taki stan rzeczy oznaczałby, że wprowadzona została opłata węglowa, która rośnie o 10 USD na rok i pokrywa 85% emisji generowanych przez Kalifornię.

Zgromadzone środki zostałyby rozdzielone pomiędzy Fundusz Klimatycznej Dywidendy oraz fundusz badań i rozwoju infrastruktury. Nie określono jeszcze proporcji podziału, ale najnowsze doniesienia wskazują, że 60-90% trafiłoby z powrotem do obywateli Kalifornii w postaci kwartalnej dywidendy wypłacanej na mieszkańca.

W tym dziesięcioleciu to najbardziej istotny postęp w ustanowieniu opłaty węglowej w Stanach Zjednoczonych. Kalifornijska ustawa mogłaby wpłynąć również na Kanadę, ponieważ Ontario i Quebec mają system ograniczeń i handlu pozwoleniami na emisje, który jest powiązany z kalifornijskim systemem. Nowe ustawodawstwo zachęciłoby kanadyjskich partnerów do wprowadzenia podobnej ustawy lub przejścia na opłatę węglową.