Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła kontrolę krajową, której wyniki opublikowała jako wrześniowy raport o ochronie powietrza przed zanieczyszczeniami. Zbadano poziom zanieczyszczenia oraz co zostało zrobione, by go ograniczyć. Według NIK, działania stosownych ministerstw, ale także większości samorządów wojewódzkich i gminnych były daleko niewystarczające.
Jakość powietrza w Polsce to problem, którego ciężko nie zauważyć. Zimą dosłownie, bo smog ogranicza widoczność. Nawet gdy zanieczyszczenia są przeźroczyste i bezwonne, ich efekty widać w statystykach chorób i umieralności. Maksymalne średnioroczne stężenia pyłów zawieszonych były niemal dwukrotnie wyższe niż dopuszczalne. Z powodu zanieczyszczenia powietrza PM2,5 rocznie przedwcześnie umiera ok. 46 000 Polaków. Skutki ekonomiczne przedwczesnych zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza szacuje się na 12,9% PKB. Wydatki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w 2016 stanowiły tylko 0,04% PKB.
Krajowy Program Ochrony Powietrza (POP) zakłada osiągnięcie w Polsce do 2030 r. jakości powietrza zgodnej z wytycznymi WHO. Przy bieżącym tempie działań naprawczych niektóre województwa musiałyby czekać niemal 100 lat, żeby dać mieszkańcom odetchnąć bez uszczerbku na zdrowiu. NIK przedstawił swą obawę, że wymagania jakościowe dla paliw stałych zabezpieczają w znacznie większym stopniu sektor węglowy, aniżeli uwzględniają dążenie do ochrony obywateli i środowiska naturalnego. W badaniach stwierdzono, że 91% osób jest narażona na ponadnormatywne stężenia roczne benzopirenów a 49% populacji doświadczy alarmowych poziomów pyłów PM 10.
W związku z obecnym stanem i niepokojącą prognozą przyszłości Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK przedstawił wnioski do Prezesa Rady Ministrów, Ministra Środowiska, Ministra Energii, Ministra Przędsiębiorczości i Technologii, Ministra Zdrowia oraz Prezydium Sejmu. Zaproponowane działania mają na celu zapewnienie ochrony obywateli i środowiska naturalnego przed negatywnym wpływem zanieczyszczeń powietrza. Uszczegółowiono konkretne zmiany, takie jak zmniejszenie dopuszczalnych poziomów zawartości popiołów, siarki oraz wilgoci, wyeliminowanie ze sprzedaży paliw najgorszej jakości czy ustanowienie obowiązku zamieszczania w POP elementów umożliwiających ocenę prawidłowości, wydajności i skuteczności podejmowanych działań naprawczych w zakresie redukcji emisji ze źródeł powierzchniowych.
Na koniec NIK sformułował wniosek skierowany do Sejmu. W związku z dalece niewystarczającą – w stosunku do potrzeb – skutecznością działań władz publicznych w sferze ochrony powietrza wezwano do rozpatrzenia przez Sejm problemów związanych z kształtowaniem polityki ochrony powietrza na szczeblu krajowym, która powinna uwzględniać ograniczenie wykorzystania paliw stałych. Skuteczne ustawodawstwo jest niezbędne do realizacji celi redukcji emisji, a ograniczenie spalania paliw kopalnych zapewni zdrowie nam, przyszłemu pokoleniu i otaczającemu nas środowisku.