Premier Kanady, Justin Trudeau, ogłosił wprowadzenie podatku węglowego dla prowincji, które jeszcze nie posiadają adekwatnego prawa. Zgromadzone środki zostaną wypłacone mieszkańcom prowincji, w których opłaty zostały pobrane. To wielki krok w stronę redukcji światowych emisji gazów cieplarnianych.
Rząd Kanady dał przykład całemu światu, jak w elegancki sposób poradzić sobie z globalnym ociepleniem. Blisko połowa Kanady zostanie objęta nowym podatkiem, który uwydatni społeczny koszt spalania paliw kopalnych oraz zachęci przedsiębiorstwa i obywateli do przyjaznych środowisku alternatyw. Kluczowym elementem do zyskania społecznego poparcia jest neutralność finansowa – całość przychodów zostanie przekazana mieszkańcom objętych systemem prowincji. Wypłacane czeki mają zrównoważyć zwiększone ceny benzyny i gazu ziemnego. Historyczne analizy szacują, że 90% obywateli w rozliczeniu rocznym wyjdzie na plus, a najwięcej zyskają ci, którzy generują najmniej atmosferycznych zanieczyszczeń. Trudeau w swoim ogłoszeniu zaznaczył, że 8 na 10 rodzin w Ontario dostanie więcej niż wyda, a typowa czteroosobowa rodzina może liczyć na 307 CAD w 2019 i 718 CAD w 2022 roku.
Plan powstawał przez około 2 lata, a zawarty w nim podatek węglowy jest tylko częścią większego przedsięwzięcia, by zmierzyć się ze zmianą klimatu. Trudeau powiedział, że opłata za emisje obejmie prowincje, które nie mają własnego podatku węglowego lub systemu handlu uprawnieniami do emisji. Celem zyskania społecznej akceptacji program nazwano: “ustanowieniem ceny za zanieczyszczanie”.
Od pierwszego stycznia 2019 Kanada będzie posiadała ujednolicony program redukcji emisji gazów cieplarnianych. Podatek węglowy zacznie się od minimum wynoszącego 20 CAD za tonę i będzie rósł o 10 CAD każdego roku do 50 CAD w 2022. Następne wybory rządu zadecydują o dalszych zmianach opłaty, ale nawet najbliższe 4 lata rosnącej ceny spalania paliw kopalnych są silnym sygnałem do zmian w kierunku odnawialnej energii.
Obywatele i przedsiębiorstwa zaczną inwestować w nowoczesne rozwiązania energetyczne, by ograniczyć koszty związane z emisją dwutlenku węgla. To napędzi gospodarkę i stworzy nowe miejsca pracy. Wczesna stymulacja przyjaznych środowisku technologii da przewagę w międzynarodowym handlu, a efektem ubocznym jest czystsze powietrze. Teraz czas na pozostałe kraje, by dołączyły do społecznego i politycznego sukcesu Kanady.
Na podstawie artykułów z CBC i kanadyjskiej strony CCL.